Zabiłem Łosia :-(((( |
Autor |
Wiadomość |
nthx
CZŁOWIEK FORUM Eko Gaz


FF/DJ: FREEMONT
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Lis 2013 Posty: 245
|
Wysłany: 2017-06-16, 03:00 Zabiłem Łosia :-((((
|
|
|
Witam forumowiczow!
Niestety, w przykrych okolicznosciach wrocilem na forum po dlugiej przerwie.
Rodzina cała, ale łoś, ktory wbiegl z lewej strony nie zyje.
Nie wiem jeszcze czy auto do kasacji, czy do naprawy.
Dzisiejsza noc. Slabe swiatla. Predkosc.
Jestem przekonany, ze gdyby lepiej swiecily, to bym go wczesniej zauwazyl (((((
Dam fotki i opisze dalsze losy sprawy.
Dobrze, ze nie wpadl do srodka, tylko sie odbil od lewej lampy, jakos od dachu i jakos od lewych tylnych drzwi.
Tragedia...
I jeszcze po 3 letnim okresie, gdzie dostalibysmy zwrot z ubezpieczenia za calosc auta ((
Pozdrawiam - i nie zycze podobnych sytuacji.
Tomasz
image1.png
|
 |
Plik ściągnięto 2328 raz(y) 407,14 KB |
image2.png
|
 |
Plik ściągnięto 2328 raz(y) 372,25 KB |
image3.png
|
 |
Plik ściągnięto 2328 raz(y) 286,39 KB |
IMG_6020.png
|
 |
Plik ściągnięto 2328 raz(y) 441,42 KB |
|
|
|
|
|
|
Silnik: 3.6 280 KM Skrzynia biegów: AUTOMAT Przebieg: 79000km Rok prod.: 2013
|
|
|
|
 |
tomek
LIGA SUBUKA

FF/DJ: FREEMONT
Pomógł: 34 razy Dołączył: 03 Paź 2012 Posty: 1859 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2017-06-16, 09:32
|
|
|
Współczję
Dobrze że nikomu się nic nie stało, wiem co piszę, bo sam coś takiego przeżyłem - i wątpię aby światła ci coś dały - auto które wtedy rozbiłem miało doskonałe światła, droga prosta jak drut, las wcale nie był za blisko, moja prędkość w okolicach 40-50mil (byłem wtedy w Stanach), jak młodszy o 15 lat, a i tak nie byłem w stanie w ostatniej chwili ominąć czy wyhamować przed wybiegającym OGROMNYM jeleniem. Mimo że go zauważyłem ze 2 sek wcześniej, to cholernik skręcił prosto pod maskę.
Jechałem wtedy sporym Vane-em, więc mi się nic nie stało za bardzo (oprócz mało przyjemnego odpalenia poduchy prosto w nos), ale auto całkowicie do kasacji, załapał się centralnie, na szczęście nie wleciał do środka, co jak mówili polismani, jest dosyć częstym przypadkiem gdy auto jest mniejsze - wtedy amen, zbierali by mnie jak tego jelenia
Taka trauma, że może można coś jeszcze było zrobić, aby uniknąć zderzenia, jest dobijająca.
Auto to całkowicie rzecz nabyta, kupisz nowy, jak ten będzie do kasacji - najważniejsze zdrowie twoje i twojej rodziny - tego się nie kupi.
Ważne też czy ubezpieczalnia nie będzie robiła problemów. W Polsce to chyba niestety z AC pójdzie, bo nikt odpowiedzialny się nie znajdzie (znaki ostrzegające były?, droga gminna, expresowa?) szybko.
Freemont jest dosyć mocny dla ochrony pasażerów, ale naprawa może kosztować - w końcu to nie jest pancerka. |
_________________ pozdr.
Tomek |
|
|
|
|
Silnik: 3.6 280 KM Skrzynia biegów: AUTOMAT Przebieg: 130000km Rok prod.: 2013
|
|
|
|
 |
normi
ZNAWCA


FF/DJ: FREEMONT
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 402 Skąd: "miasto meneli"
|
Wysłany: 2017-06-16, 22:15
|
|
|
Jeśli był znak ostrzegawczy to tylko AC jeśli nie to jest szansa z OC Lasów Państwowych. |
_________________ Pozdrawiam
FF 3.6 |
|
|
|
|
Silnik: 3.6 280 KM Skrzynia biegów: AUTOMAT Przebieg: 44444km Rok prod.: 2013
|
|
|
|
 |
jagruszka
ZNAWCA


FF/DJ: FREEMONT
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 539 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 2017-06-16, 23:38
|
|
|
Współczuje. Przeżyłem coś podobnego z rodziną dzików jadąc prawie nowym Nissanem X-trailem (oczywiście walnołem w starą wielką lochę..), Koszt naprawy 42tys zł - całe szczęście z AC |
|
|
|
|
Silnik: 2.0 MJ 170 KM Skrzynia biegów: AUTOMAT Przebieg: 101500km Rok prod.: 2013
|
|
|
|
 |
maq
LIGA SUBUKA

FF/DJ: FREEMONT
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2351 Skąd: Józefosław
|
Wysłany: 2017-06-17, 00:09
|
|
|
I ja się dokładam. Szczęście, że w aucie cali i szkoda zwierzaka. |
|
|
|
|
Silnik: 3.6 280 KM Skrzynia biegów: AUTOMAT Przebieg: 88888km Rok prod.: 2014
|
|
|
|
 |
mireks
ADMIN


FF/DJ: FREEMONT
Pomógł: 26 razy Dołączył: 21 Kwi 2012 Posty: 2857 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-06-17, 18:35 Re: Zabiłem Łosia :-((((
|
|
|
Trudno coś rozsądnego w tej sytuacji napisać |
|
|
|
|
Silnik: 2.0 MJ 140 KM Skrzynia biegów: MANUAL Przebieg: 85000km Rok prod.: 2012
|
|
|
|
 |
krzychu0727
CZŁOWIEK FORUM


FF/DJ: FREEMONT
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Paź 2015 Posty: 228 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2017-06-17, 21:08 Re: Zabiłem Łosia :-((((
|
|
|
mireks napisał/a: | Trudno coś rozsądnego w tej sytuacji napisać |
chyba jedynie podziękować, że ludzie cali! Trzymaj się nthx |
|
|
|
|
Silnik: 3.6 280 KM Skrzynia biegów: AUTOMAT Przebieg: 58000km Rok prod.: 2015
|
|
|
|
 |
PolishVodka
ROZKRĘCA SIĘ PolishVodka


FF/DJ: FREEMONT
Dołączył: 20 Mar 2015 Posty: 23 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2017-06-17, 23:05 Re: Zabiłem Łosia :-((((
|
|
|
mireks napisał/a: | Trudno coś rozsądnego w tej sytuacji napisać |
Myślę, że nthx miał dużo szczęścia i...postąpił słusznie! Oczywiście nie znam przypadku, nie widziałem i spekuluję, ale w takiej sytuacji poza gwałtownym awaryjnym hamowaniem bałbym się wykonywać gwałtowne manewry zmiany kierunku jazdy czyli tzw.test łosia, który w warunkach polskich dróg często kończy się owinięciem wokół drzewa, dachowaniem po wpadnięciu do przydrożnego rowu lub bocznym rolowaniem auta. Proszę obejrzyjcie sobie na YouTube tzw. testy łosia kilku dużych suv'ów. Nie wiem czy dostrzegając łosia 2 sekundy przed zderzeniem miałbym czas popatrzeć na prędkościomierz, że jadę 50km/h i wtedy próbować omijać czy raczej 90km/h i wtedy skutek testu jak wyżej ze znacznie gorszym rokowaniem dla pasażerów auta. Freemont jest jednak łośproof i nthx tego dowiódł.
Wszystkim życzę bezpiecznej jazdy. |
_________________ chwile się nie paczysz i bum |
|
|
|
|
Silnik: 3.6 280 KM Skrzynia biegów: AUTOMAT Przebieg: 37873km Rok prod.: 2014
|
|
|
|
 |
Pinio
PRAWIE U SIEBIE

FF/DJ: FREEMONT
Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Gru 2015 Posty: 135 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2017-06-19, 09:53
|
|
|
Dzikie zwierzęta to loteria na drogach. Nie wiadomo skąd wypadają i ładują się centralnie pod auto. Miałem sporo takich widoków i przypadków. Ostatnio widziałem jak sarna (coś wielkości większego psa) skasowała tak osobówkę że nie można była z przodu rozróżnić marki auta.
Kiedyś jechałem z Rzeszowa to wybiegł mi byk jelenia na drogę i miałem dużo szczęścia bo zaczął biec przed samochodem, jakby uciekając, oczywiście praktycznie zatrzymałem się i pozwoliłem mu zwiać do lasu nauczony wcześniejszym doświadczeniem. Byk był zacny i zderzenie z nim i rogami to lepiej nie myśleć. Wcześniej dostałem nauczkę, jadąc Peugotem Partnerem w zimie przez las (ślisko jak cholera, droga fatalna i ciemno oczywiście) bardzo wolno max 30 km/h zauważałem sarnę przy drodze, noga z gazu auto ledwo się toczy po lodzie... A sarenka co robi? Jak już mi zniknęła od strony pasażera praktycznie obok auta - hop przed maskę. Łupnęło, poczułem że sarenka jest pod autem, przejechały ją przednie koła. wysiadam z kumplem, sarna pod autem, wali kopytami i się drze ... Środek nocy, zimno jak cholera, co tu zrobić? Podejść się nie da bo kopie kopytami, jechać się nie da, człowiek lakko spanikowany. Dzwonie pod 112. Jakiś funkcjonariusz, z wyraźnym problemem przyjmuje info. Każe czekać. Po dziesięciu minutach sarna wygrzebała się z pod samochodu i zwiała do lasu jakby nigdy nic jednym długim susem. Interwencja odwołana, auto praktycznie całe. Ale od tego czasu mam traumę i nie cierpię jeździć po ciemku po lasie.
Reasumując współczuję dzwona, generalnie uważam że uniknięcie zderzenia ze zwierzętami jest praktycznie poza zasięgiem refleksu kierowcy. Jak coś wbiega pod auto z ciemności przy prędkości "drogowej" to nic nie zrobisz. Trzeba mieć tylko szczęście i mocne auto.
PS. A już zupełnie nie kumam logiki stawiania znaku "uwaga dzikie zwierzęta". To znaczy rozumiem, że mają ostrzegać i jest to ok, ale tego, że praktycznie wyłączają odpowiedzialność (nie wiem kogo? Lokalnych kół łowieckich lub zarządcy lasu) i nie można liczyć na żadne odszkodowanie to już przegięcie pały. Do tego jak przyjedzie policja to mandat piszą bo "nie zachowałeś szczególnej ostrożności" po mimo znaku ostrzegawczego ... No jaja jak berety! Najlepiej znak postawić i wyłączyć jakąkolwiek odpowiedzialność, zwalając wszystko na kierowcę. |
|
|
|
|
Silnik: 3.6 280 KM Skrzynia biegów: AUTOMAT Przebieg: 140000km Rok prod.: 2012
|
|
|
|
 |
maq
LIGA SUBUKA

FF/DJ: FREEMONT
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2351 Skąd: Józefosław
|
Wysłany: 2017-06-19, 10:09
|
|
|
Na szkoleniach poprawiających umiejętność jazdy, radzą żeby wyskakujących na drogę zwierząt nie omijać. Z dwojga złego jest to lepsze wyjście niż wylądowanie na jakimś drzewie. Tego typu sytuacje mają miejsce zazwyczaj w lesie, a tam wypadnięcie z drogi skończy się z pewnością o wiele większą kraksą. Najrozsądniejszą reakcją jest pełne hamowanie. Podobnie rzecz się ma w mieście. Znam kilka przypadków, kiedy kierowca aby uniknąć kolizji z zajeżdżającym mu innym pojazdem, wjeżdża pod inne auto i sam staje się sprawcą, a tamtem jedzie sobie dalej. Tutaj polecam kamerę.
Oczywiście wszystko należy robić w granicach rozsądku. Jeżeli jest czas na reakcję, to trzeba próbować. Jeżeli nie, to hamować i walić w przeszkodę. |
|
|
|
|
Silnik: 3.6 280 KM Skrzynia biegów: AUTOMAT Przebieg: 88888km Rok prod.: 2014
|
|
|
|
 |
nthx
CZŁOWIEK FORUM Eko Gaz


FF/DJ: FREEMONT
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Lis 2013 Posty: 245
|
Wysłany: 2017-06-19, 14:30
|
|
|
Uzupelnilem o zdjecia po szkodzie.
Z obrazen rodziny, pomimo wybitych szyb: tylko ja. Reka rozcieta troche i ogolne skaleczenia po szybie (na rekach). Kilka siniakow drobnych i bol w plerach.
Ogolnie jestem zadowolony jak auto przyjelo łosia na klate.
Na dzisiaj - czekam na odzew z Generalli. Auto stoi w ASO Fiata i czeka.
Ale juz szukam prawnikow.
Zaniza cene auta. A chce tyle, aby kupic takie samo, z malym przebiegiem (3,5 roku 75tys) z natryskami na swiatla i z gazem.
Auto w polisie AC "wycenione" wg "Auto/InfoTaxu" na 67.5 tys. Nigdzie 3.6 z powyzszymi parametrami nie da sie kupic, prawda? |
|
|
|
|
Silnik: 3.6 280 KM Skrzynia biegów: AUTOMAT Przebieg: 79000km Rok prod.: 2013
|
|
|
|
 |
maq
LIGA SUBUKA

FF/DJ: FREEMONT
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2351 Skąd: Józefosław
|
Wysłany: 2017-06-19, 14:42
|
|
|
Kosztować tyle pewnie powinien, tylko z racji na wyjątkowość pojazdu, ludzie trzymają cenę. Zgodnie z 'normalną' utratą wartości po 3 latach, czyli około 50%, wóz powinien kosztować 60-70 tys zł brutto.
https://www.otomoto.pl/of...html#a3be2be74f
Drugie życie dostałeś jak nic. |
|
|
|
|
Silnik: 3.6 280 KM Skrzynia biegów: AUTOMAT Przebieg: 88888km Rok prod.: 2014
|
|
|
|
 |
McNik
ZNAWCA

Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 650 Skąd: Katowice - Górny Śląsk
|
Wysłany: 2017-06-19, 19:12
|
|
|
Oglądając Twoje zdjęcia jestem pod dużym wrażeniem. Cieszę się, że żyjesz i nikt z Was nie odniósł poważnych obrażeń. Mógłbyś podać w jakim rejonie Polski trafiłeś tego łosia? Gdzie trzeba uważać? |
_________________ Jeep Cherokee Trailhawk godnie zastępuje mi Freemonta |
|
|
|
|
Silnik: BRAK Skrzynia biegów: BRAK
|
|
|
|
 |
nthx
CZŁOWIEK FORUM Eko Gaz


FF/DJ: FREEMONT
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Lis 2013 Posty: 245
|
Wysłany: 2017-06-20, 15:18
|
|
|
Przed Chełmem. Na znakach "Uwaga dzikie zwierzeta".
Jak sie sprawuje ten Cheroki? Trzeba bedzie pomyslec o zmianie i jesli mialbym zmienic, to albo na Freemont (ze znanymi wadami), albo na Jeepa - * Cherokee |
|
|
|
|
Silnik: 3.6 280 KM Skrzynia biegów: AUTOMAT Przebieg: 79000km Rok prod.: 2013
|
|
|
|
 |
nthx
CZŁOWIEK FORUM Eko Gaz


FF/DJ: FREEMONT
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Lis 2013 Posty: 245
|
Wysłany: 2017-06-20, 15:19
|
|
|
maq napisał/a: | Kosztować tyle pewnie powinien, tylko z racji na wyjątkowość pojazdu, ludzie trzymają cenę. Zgodnie z 'normalną' utratą wartości po 3 latach, czyli około 50%, wóz powinien kosztować 60-70 tys zł brutto.
https://www.otomoto.pl/of...html#a3be2be74f
Drugie życie dostałeś jak nic. |
Dzieki za mile slowa.
To auto widzialem. Stoi na otomoto. Cena jest netto
"Cena 66.000 netto plus VAT razem 81.000 PLN brutto " |
|
|
|
|
Silnik: 3.6 280 KM Skrzynia biegów: AUTOMAT Przebieg: 79000km Rok prod.: 2013
|
|
|
|
 |
|